Przypadek przypadków


Stój. Albo idź. Nie, jednak stój. Odwróć się, tak będzie lepiej, naprawdę lepiej, może zobaczysz to, co chcę CI pokazać? O, tak, dobrze. Przed Tobą jest przestrzeń, widzisz ją? Nazywa się Abaddon. Jest piękna, jest słodka, jak to przestrzeń, jak Abaddon. Kusi, prawda? Niezliczona ilość możliwości, temat rzeka, czego chcieć więcej? "Możesz wszystko, nie musisz nic" - to takie proste, czemu nie korzystasz? Wiesz, co jest tuż obok Ciebie? Kolejne przestrzenie, równie piękne, wiesz ile dadzą Ci możliwości? Nazywają się Rozgrzesznik. Spojrzenie w lewo, spojrzenie w prawo, błękit nieba, światła ulic - nie! nie patrz w tył. Nie wiesz bowiem, co jest za Tobą prawda? To ja, szepczę Ci do ucha czułe słówka, równie słodkie co Abaddon i Rozgrzesznik jako jedność. Dam Ci więcej możliwości, niż to wszystko, niż wolna wola, determinacja i ośli upór, rozumiesz? Na imię dali mi Niepokój. To dzięki mnie dasz z siebie wszystko, a Twoje serce oszaleje, gdy się ze mną spotka. Zatańczę z nim tak, jak tańczą wykończeni kochankowie, a Ty będziesz krążyć jak igła magnetyczna w Trójkącie Bermudzkim. Zatem idź. Już możesz, nie trzymam Cię ani ja, ani moje rodzeństwo. Gdzie, gdzie Kochanie się podziejesz?

Soundgarden - Black Hole Sun

Jestem zmęczona. Wszystkim i niczym. Niepokój sypia ze mną już od dawna, a ja nie mam siły go wygonić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Cenię sobie każdy komentarz.